Seriale nie z tej Ziemi

FAQ  ::  Szukaj  ::  Użytkownicy  ::  Grupy  ::  Galerie  ::  Rejestracja  ::  Profil  ::  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  ::  Zaloguj


Groteska

 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Seriale nie z tej Ziemi Strona Główna » Twórczość fanów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
LubiePlacuszki
Kochanka Alex'a Karev'a



Dołączył: 10 Sie 2006
Posty: 1307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju

PostWysłany: Wto 20:41, 02 Cze 2009    Temat postu: Groteska

Napisałam jakiś czas temu groteskę. W końcu nie samymi gejowskimi harlequinami żyje człowiek. Efekt wyszedł w sumie dość ciekawy... Z przymrużeniem oka, kochani x) Ciekawa jestem reakcji.


Właśnie wracałem do domu, po ciężkim dniu spędzonym u kolegi. Musieliśmy wyexpić nasze postacie w Lineage 2, żeby dobrze nam poszło na turnieju który miał odbyć się już za kilka tygodni. Nie śpieszyło mi się zbytnio, po mimo mroku który mnie otaczał. Lubiłem czasem pomyśleć sobie o życiu, śmierci, rekinach i sajgonkach. Nagle, jak spod ziemi, wyrósł przede mną wysoki mężczyzna ubrany cały na czarno. W sumie to ledwie go zauważyłem w tym mroku. W jego dłoni coś zalśniło... Sreberko od czekolady?
-Nie ruszaj się, albo cię zabiję – powiedział unosząc rękę. To co w niej trzymał, okazało się nożem. Aż mi się w głowie zakręciło.
-Ale czemu od razu zabijać... Nie lepiej hmmm... iść na ciastko? – powiedziałem nerwowo cofając się powoli do tyłu – Ty palancie... Stoisz twarzą w twarz z psychopatą i chcesz z nim iść na ciastko. Lecz się -
-Milcz! – wrzasnął chłopak – Czy ja wyglądam na kogoś kto je ciastka? –
Nie skomentowałem tego, że w moim mniemaniu facet wyglądał na kogoś, kto bardzo lubi słodycze.
-No ale przecież są o wiele przyjemniejsze rzecz do roboty, niż zabijanie... Na przykład hmmm... no na pewno jakieś są – wyjąkałem. Chłopak złapał mnie za oba ramiona i przycisnął do ściany jakiegoś budynku. Następnie przejechał mi nożem po policzku, rozcinając go.
-Zaraz zobaczymy, co masz w środku... – wysyczał.
-Przeestań – jęknąłem. Lubiłem swoje ciało, ale nie aż tak, żeby być ciekawym, jak wygląda ono od wewnątrz.
-Boli, co? – powiedział z satysfakcją.
-Nie, jestem bardzo odporny na ból – odparłem.
-Więc dlaczego mam przestać? –
-Bo jak tak dalej będziesz ciął, to mogę się wykrwawić. Niestety, na to odporności nie mam –
-Widzę, że po mimo tego, że sytuacja w której się znajdujesz pozostawia wiele do życzenia, nadal masz cięty język – warknął.
-No widzisz. Jestem chyba pierwszym człowiekiem który w momencie cięcia mu twarzy zachowuje cięty język – powiedziałem z odrobiną dumy w głosie.
-Zamknij twarz, gówniarzu – syknął nadal robiąc mi cięcia na skórze.
-Ile ty masz lat, żeby tak do mnie mówić? – spytałem oburzony. Zawsze mnie irytowało, kiedy ktoś się wywyższał.
-19 – odpowiedział.
-Aaa, to ty jeszcze życia nie znasz... – westchnąłem.
-A ty niby ile masz? – facet spojrzał na mnie wyzywająco.
-16 – odparłem.
-No to jesteś ode mnie młodszy – zauważył słusznie.
-Ale bardziej doświadczony –
-Dlaczego tak uważasz? –
-Groził ci kiedyś psychopata z nożem? Nie? No właśnie – uśmiechnąłem się ironicznie.
-Jesteś naprawdę niesamowity – powiedział patrząc na mnie z podziwem.
-Niewątpliwie. Niewiele facetów może się poszczycić wdawaniem w dyskusje z mordercą – pokiwałem ze zrozumieniem głową.
-Jak ty to robisz, że zachowujesz poczucie humoru w takiej chwili? – chłopak podrapał się w głowę.
-Trzeba sobie jakoś radzić w życiu. Zapewne gdybym się rzucił na kolana i płacząc błagał o wybaczenie, to już dawno byś mnie zachlastał na śmierć –
-W sumie to masz rację... A w takim razie, co proponujesz? Nie mogę cię wypuścić, widziałeś moją twarz... – zaczął się zastanawiać na głos.
-A jak ci obiecam, że nikomu o tym nie powiem? –
-To jak wytłumaczysz te rany na twarzy? –
-Dorabiam kosząc trawniki. Powiem, że wpadłem pod kosiarkę i tyle. Nie martw się, wszystko załatwię –
-Nie! Jestem seryjnym mordercą! Nie znam takiego słowa jak litość! – powiedział kręcąc gwałtownie głową.
-„Litość – uczucie żalu nad kimś, współczucie dla kogoś, chęć przyjścia mu z pomocą” – wyrecytowałem książkową definicję.
-No nie wiem, nie wiem... – facet zaczął wyraźnie mięknąć.
-Oj wypuść mnie... Wyjątek potwierdza regułę no. Raz, tak dla odmiany, żeby nie popaść w rutynę – powiedziałem kuszącym głosem.
-No dobra, zmykaj. Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy – westchnął puszczając mnie.
-Zastanów się co mówisz. Aż się boję, co takiego mógłbyś mi poharatać następnym razem – odetchnąłem z ulgą – No, to trzymaj się! Miłego wieczoru! – zawołałem machając mu na pożegnanie. Aaa, to na czym ja skończyłem? A tak, turniej Lineage 2... Trzeba expić postacie..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aśka
Administrator



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 3588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 8:47, 03 Cze 2009    Temat postu:

Ty to masz wyobraźnię Laughing Ciekawe, na pewno całkiem inne od Twojej poprzedniej twórczości Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elizabeth
Administrator



Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 4939
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:47, 03 Cze 2009    Temat postu:

Niezłe,ale jakoś wolę te Twoje gejowskie harlequiny. Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Seriale nie z tej Ziemi Strona Główna » Twórczość fanów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
  ::  
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group   ::   template subEarth by Kisioł. Programosy   ::  
Regulamin