| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
zbyszek
W locie z Peter'em
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Nie 15:55, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Liz i Max - nie ma dla mnie lepszej pary. Byli stworzeni dla siebie . Między nimi było to '' coś " . Nie wyobrażam sobie Roswell bez tej pary 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Malma
Gwiazda nowego filmu Dawson'a
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
|
| Wysłany: Nie 17:02, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
|
Nie wyobrażasz bo to byli główni bohaterzy.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Weronika
Cukiereczek Michael'a / Marii
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
| Wysłany: Nie 17:30, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
| Liz Evans napisał: | | nawet w S2,gdy nie byli razem czulo sie pomiędzy nimi taką magię,chcieli być razem,ale nie mogli. |
O tak, nie bez powodu scena w Departure jak siedzą w Jeepie jest moją ulubioną! Ta piosenka i pocałunek 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zbyszek
W locie z Peter'em
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 17:35, 27 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
|
Widziałem już filmy które moim zdaniem byłyby ciekawsze bez niektórych głównych bohaterów a już na pewno bez bohaterów granych przez marnych aktorów. Wracając do Maxa i Liz to miałem na myśli to, że bez historii ich miłości i bez ich przygód serial nie podobałby mi się aż tak. Do tych ról wspaniale dobrano aktorów. Powtórzę raz jeszcze : dla mnie Max i Liz są najlepsi...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Weronika
Cukiereczek Michael'a / Marii
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 14:38, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
|
Też bym chciała żeby facet mi sie tak oswiadczył jak Max Liz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 4939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 18:39, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
|
A ja dziś poryczałam się na scenie Dreamer,co mi się praktycznie nie zdarza. lol No ale podczas ostatnich scen w Changes Liz&Max mnie rozwalili.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Weronika
Cukiereczek Michael'a / Marii
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 21:10, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Co widać było łze Shiri nie? Ja nie wiem jak oni to robią że na zawoałanie mogą zappłakać, to samo w teatrze itd.
- Sprowadziłas mnie spowrotem
- Teraz jesteśmy kwita.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 4939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 21:14, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja nie mówię o tym odcinku Wero. LOL Tylko o :
| Cytat: | | Dear Max, What's so great about normal? Do you remember when you asked me that? Back then the answer was nothing, because of you Max, because of how much you love me. Now though, the answer is different. Normal is something I need, and that's why I have to leave. I have to figure out what my life means away from Roswell and away from you. Don't hate me for doing this. I love you more than you could ever know. Liz. |
No i wcześniejsza scena jak mu zamyka okno przed nosem a on mówi "I love you".
Ostatnio zmieniony przez Elizabeth dnia Pon 21:15, 28 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Weronika
Cukiereczek Michael'a / Marii
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 21:53, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
omf i "More that us" w tle *ryk* Narobiłaś mi ochote żeby to obejrzec!!!!!
"They all sleep we just dream" *sigh*
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 4939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:
|
| Wysłany: Pon 22:00, 28 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
To oglądaj,oglądaj. To jest jeden z najlepszych odcinków s3. Strasznie mi się podoba jak Max w tej scenie z oknem ma łzy o oczach. Cute!
A co do płaczu na zawołanie,to im wkrapiają takie coś do oczu,widziałam kiedyś w jakimś programie,jak się robi łzy na zawołanie. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Zafiro
Śledzona/y przez Veronice
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 15:51, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
I ja przez was mam ochotę na jakiś odcinek poświęcony Dreamers 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Malma
Gwiazda nowego filmu Dawson'a
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 1980
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa
|
| Wysłany: Czw 18:48, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| Elizabeth napisał: | | A co do płaczu na zawołanie,to im wkrapiają takie coś do oczu,widziałam kiedyś w jakimś programie,jak się robi łzy na zawołanie. |
A ja właśnie słyszałam coś przeciwnego. Że oni płaczą własnymi łzami, a dopiero kiedy mają z tym problem to wtedy właśnie wkrapiają im te krople. Podobno to jest duży problem kiedy nie mogą płakać, bo niby sceny wtedy nie są tak udane jak powinny. Muszą robić dodatkowe przerwy co utrudnia i automatycznie wydłuża pracę.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Weronika
Cukiereczek Michael'a / Marii
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 18:59, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
|
Aktorzy umieją wywołaś łzy, sama czasem umiem jak się upre
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 4939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 19:05, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
| Weronika Sawyer napisał: | | Aktorzy umieją wywołaś łzy, sama czasem umiem jak się upre |
No jasne,że potrafią,ale jak jest problem,to robią tak jak pisałam wyżej.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Weronika
Cukiereczek Michael'a / Marii
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
| Wysłany: Czw 19:08, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
|
Pewnie ze tak.Liz tam mialam tylka jedną łze ale jak ktos ma mega plakac to wtedy musze sie juz postarac.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
