Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zafiro
Śledzona/y przez Veronice
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:51, 15 Sie 2007 Temat postu: Vero w 3 odsłonach. |
|
|
Jak wiemy, powstały trzy sezony 'Veronicy Mars".
Który Wam się najbardziej podobał?
Gdzie was wkurzała Vero?
Wszystko o I, II i III sezonie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zbyszek
W locie z Peter'em
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:17, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Patrycja ! To zdaje się Ty zaproponowałaś ten temat,,Veronica Mars'' ....Odniosłem wrażenie że lubisz ten serial. Mam więc pytanie : Dlaczego nie obejrzałaś jeszcze 2 sezonu ??? Przecież był w telewizji .A tak w ogóle to kto oglądał 2 sezon ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
W locie z Peter'em
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jestem? gdzieś tam, daleko...
|
Wysłany: Czw 18:41, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ja oglądałam....fragmentami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zafiro
Śledzona/y przez Veronice
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:13, 20 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
zbyszek, oczywiście masz rację, to ja zaproponowałam ten temat.
Nie obejrzałam sezonu II w tv, bo nie miałam czasu. Wracałam ze szkoły zawsze pod koniec odcinka a czasem nawet w ogóle nie zdążałam.
Ale nie przejmuj się. Mam już II i III sezon od kolegi i w wolnej chwili wszystko nadrobię
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbyszek
W locie z Peter'em
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:15, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ja się nie martwię Po prostu byłem ciekaw co odpowiesz ... ! Sam właśnie zacząłem oglądać 2 sezon tego serialu . Szkoda tylko że na moje pytanie '' Kto oglądał 2 sezon ? '' odpowiedziała tylko Sweet Chilly ...Czy to znaczy że nie oglądał nikt więcej ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
W locie z Peter'em
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jestem? gdzieś tam, daleko...
|
Wysłany: Pią 20:34, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
może dlatego, ze bell teraz stara się robic wokól siebie dużo szumu, co zniechęca do niej ludzi...ja oglądałam ze względu na charismę carpenter i alysson hanningan przynajmniej początek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zafiro
Śledzona/y przez Veronice
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:21, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
A co takiego robi Bell?
|
|
Powrót do góry |
|
|
sweet chilly
W locie z Peter'em
Dołączył: 09 Sie 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jestem? gdzieś tam, daleko...
|
Wysłany: Pią 21:55, 21 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
robi szum wokół siebie... np w herosach bedzie grała malutką role, a siedziała w 1 rzędzie(była niby randką masiego, ale...), podczas, gdy milo i hayden w 2...a to ich serial, czyż nie? w plotkarze jej komentarzy jest za dużo...zbyt często...wydaje mi się, ze stara sie zaczepić wszędzie, gdzie będzie widoczna...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbyszek
W locie z Peter'em
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 14:28, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie skończyłem oglądać 2 sezon serialu Veronica Mars . Całkiem niezły .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zafiro
Śledzona/y przez Veronice
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:13, 14 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A ja wczoraj zakończyłam przygodę z 3.sezonem.
Głupi był koniec, mogli coś z tym zrobić ciekawszego, no ale nie będę spoilerować.
Chyba dobrze, że nie będzie 4.sezonu. Wydaje mi się, że jest zbędny. No...ewentualnie mogą zrobić JEDEN odcinek extra
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbyszek
W locie z Peter'em
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 3:17, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nareszcie znalazłem trochę czasu i obejrzałem kilka odcinków Veroniki z 3 sezonu . Ogólne wrażenia ? Nadal jest to bardzo interesujący serial. Bardzo podoba mi się to, że każdy odcinek opowiada o rozwiązaniu jakiejś sprawy którą zajmuje się Veronika tworząc jakby zamknięta całość , ale jednocześnie przynosząc część rozwiązania większej sprawy łączącej ze sobą wiele odcinków. Veronika jest wyraźnie starsza i ... chyba jeszcze ładniejsza niż w poprzednich sezonach Może to miłość do Logana tak korzystnie na nią wpływa . Moją uwagę zwrócił 11 odcinek. Mam w związku z nim pytanie do Was... Najpierw jednak krótko napiszę o czym jest ten odcinek by umożliwić wypowiedź również tym osobą które go nie oglądały. Koledzy Maxa , jednego ze studentów , postanowili że czas aby stracił już dziewictwo. Zapłacili więc prostytutce , młodej dziewczynie o imieniu Wendy , by przespała się z Maxem. Oczywiście miała udawać zwykłą dziewczynę zainteresowaną chłopakiem. Koledzy Maxa powiedzieli jej czym on się interesuje , by ułatwić jej zadanie . Cała sprawa nie do końca się udała ponieważ do sexu nie doszło natomiast chłopak się w niej zakochał i wynajął Veronikę by ją odnalazła . Później nawet gdy dowiedział się że jest prostytutką chciał by byli razem. Niestety pomimo wykupienia jej od sutenerów nic z tego nie wyszło ponieważ wiele osób wiedziało kim ona była i chłopak tego nie wytrzymał. Teraz mam do Was pytanie : Czy to uczucie miało szansę przetrwać ? Czy związek Maxa i Wendy przetrwałby gdyby to uczucie było głębsze? Co musieli by zrobić by jednak być razem? A w prawdziwym życiu czy można uciec od takiej przeszłości jaką miała Wendy ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elizabeth
Administrator
Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 4939
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:05, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Związek mógłby przetrwać ,gdyby ta cała Wendy również czuła coś poważnego do Maxa.
A co do bycia prostytutką,niektóre życiowe sytuacje zmuszają do czegoś takiego,nie popieram prostytucji,ale jestem w stanie zrozumieć niektóre przypadki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbyszek
W locie z Peter'em
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:27, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja również nie popieram prostytucji , chociaż potrafię zrozumieć że czasem tak w życiu bywa.... Zdarza się też że taka dziewczyna zostaje prostytutką wbrew Sobie , wywieziona np. za granicę . Co do Wendy i Maxa i tego typu związków to myślę że to mogłoby się udać gdyby naprawdę mocno się kochali i co równie ważne gdyby wyjechali gdzieś bardzo daleko od miejsca gdzie Wendy przyjmowała klientów . Gdzieś daleko , do dużego miasta gdzie ludzie żyją bardziej '' anonimowo'' i gdzie nikt by ich nie znał . To nie rozwiązało by problemu do końca . Przecież nawet ,, na końcu świata '' mógłby się trafić jakiś jej były klient... ale związek miałby większe szanse przetrwać . Bez wyjazdu i zmiany otoczenia moim zdaniem ta ich miłość nie miała żadnych szans na przetrwanie.... Chłopak po prostu nie jest w stanie czegoś takiego wytrzymać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zafiro
Śledzona/y przez Veronice
Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 2696
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:30, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że to wszystko padło przez Wendy. Ona nie chciała się zmienić. Możliwe, że to była taka manipualcja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zbyszek
W locie z Peter'em
Dołączył: 29 Lip 2007
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:37, 19 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę że Wendy po prostu zauważyła możliwość wyrwania się z prostytucji... Chłopak miał być środkiem do osiągnięcia tego celu. Może o tym świadczyć fakt że nie zostawiła mu , wbrew temu co wcześniej mówiła , informacji o sobie . To znaczy telefonu do siebie , ani adresu . Na początku więc moim zdaniem tylko udawała zakochaną . Za co zresztą miała zapłacone . Świetnie to wyjaśniła Maxowi Veronika gdy powiedział ,,..niektórych rzeczy nie można udać...'' na to Veronika ,,... kobiety to potrafią...... a ta dziewczyna to profesjonalistka. '' Jednak później odniosłem wrażenie że naprawdę chciała być z Maxem , trudno tu jednak mówić o miłości...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|